"Nie pokazał nic na poziomie seniorskim". Dyrektor Śląska odsłonił kulisy transferu Karola Borysa
Karol Borys przeniósł się ze Śląska Wrocław do Westerlo. David Balda, dyrektor sportowy lidera Ekstraklasy, opowiedział o kulisach transferu.
Borys jest uznawany za spory talent. Wiosną ubiegłego roku był czołowym piłkarzem reprezentacji Polski do lat 17, która dotarła do półfinału mistrzostw Europy.
Młody piłkarz nie zdołał przebić się do pierwszej drużyny Śląska. W tym sezonie zagrał tylko w trzech meczach. Na boisku był łącznie przez godzinę.
- Ma umiejętności, potencjał, ale na razie to pokazał tylko na poziomie juniorskim. Nie pokazał jeszcze nic na poziomie seniorskim. Dlaczego Westerlo? Bo to był jedyny klub, który potrafił spełnić nasze oczekiwania finansowe. Wszyscy myślą, że Karol miał milion ofert z najlepszych klubów na świecie, a to nie jest wcale prawdą. Jego PR stworzyli dziennikarze - powiedział Balda w rozmowie z tvpsport.pl.
Westerlo wyłożyło za młodego piłkarza nieco ponad 1 milion euro. Śląsk zapewnił sobie też procent od kolejnego transferu Borysa.
- Wczoraj rozmawiałem z dyrektorami sportowymi i prezesami innych klubów, ludźmi, którzy mają duże pojęcie o piłce nożnej. Wszyscy byli zaskoczeni, że udało mi się sprzedać Karola za tyle pieniędzy. Dla nich to przeogromna oferta, jak na 60 minut w Ekstraklasie - ocenił Czech.
Borys w ostatnich tygodniach był łączony także z innymi klubami. Propozycje nie były jednak satysfakcjonujące dla Śląska i samego zawodnika.
- Jeżeli jest taki talent, dlaczego więcej klubów nie przyszło z ofertą? Przyszła oferta z Hull City. Tylko, że nie mogli dokonać transferu zawodnika poniżej 18. roku życia, więc w grę wchodził styczeń 2025. Fiorentina złożyła ciekawą ofertę, ale bez pomysłu na grę w pierwszym zespole. Wchodziła w grę Primavera, pierwszy zespół docelowo. Było zainteresowanie z Feyenoordu, ale w Holandii nie mieli tyle pieniędzy, żeby go wykupić. PSV zaprosiło go na wizytę - wyliczał Balda.
Według niego wyżej wymienione kluby z Holandii i Włoch zaproponowały Borysowi kontraktu juniorskie. W Westerlo może liczyć na pięć razy wyższe zarobki.