Nie podał trenerowi ręki i został zawieszony przez klub. Kuriozalna sytuacja w Lidze Mistrzów [WIDEO]

We wtorek Union Berlin zmierzył się z Napoli w ramach trzeciej kolejki Ligi Mistrzów. Spotkanie zostało rozegrane na niemieckim Olympiastadion.

W wyjściowej jedenastce zespołu z Bundesligi znalazł się David Datro Fofana. Iworyjczyk spędził na boisku 70 minut, a następnie został zmieniony przez Kevina Behrensa.

Kiedy Fofana schodził z murawy, trener Unionu, Urs Fischer, chciał podać mu rękę. Piłkarz nie uścisnął dłoni szkoleniowca i go zignorował.

Wtorkowa rywalizacja w Lidze Mistrzów zakończyła się wynikiem 1:0 na korzyść drużyny z Neapolu. Zdobywcą bramki na wagę trzech punktów był Giacomo Raspadori.

W środę Fofana za pośrednictwem mediów społecznościowych opublikował oświadczenie odnoszące się do sytuacji z wtorkowego meczu. Zawodnik przeprosił za swoje zachowanie i stwierdził, że było ono niezamierzone.

- W związku z moim zachowaniem podczas opuszczania boiska chciałem przeprosić klub, trenera, kolegów z drużyny i kibiców. Ten gest nie był zamierzony i w żaden sposób nie odzwierciedla mojego nastawienia. Wszystko to wyniknęło z frustracji, ponieważ chciałem dalej pomagać zespołowi w uzyskaniu pozytywnego rezultatu - napisał Fofana.

Jak podaje dziennikarka "Sky Sports", Lisa de Ruiter, Iworyjczyk został ukarany za zachowanie wobec trenera. Union Berlin postanowił zawiesić piłkarza do 1 listopada.

Fofana przebywa w Unionie Berlin na wypożyczeniu z londyńskiej Chelsea. W obecnym sezonie rozegrał 11 spotkań, w których zanotował jedną asystę.