Matthaus wygarnął Tuchelowi. Domaga się radykalnej decyzji Bayernu

Bayern w sobotę przegrał z Heidenheim 2:3, choć prowadził z nim już 2:0. To dla niego druga porażka z rzędu. W poprzedniej kolejce uległ Borussii Dortmund.

Bawarczycy mogą też czuć wstyd patrząc na tabelę Bundesligi. Zajmują w niej drugie miejsce, ale gorsza jest chyba strata do prowadzącego Bayeru Leverkusen. To już 16 punktów!

Bayern na pewno straci mistrzostwo Niemiec. Sezon może ratować tylko w Lidze Mistrzów, w której zmierzy się w ćwierćfinale z Arsenalem. Matthaus wątpi, by ten dwumecz zakończyłs ię sukcesem Niemców.

- Zawsze można coś uratować, ale myślę, że relacje między piłkarzami a Tuchelem są już za bardzo zepsute. Jeśli prowadzisz 2:0 z Heidenhiem, to nie możesz przegrać - podkreśla Matthaus.

- Żenujący występ z Borussią i porażka z Heidenheim mówią bardzo dużo. Tuchel nie ma kontaktu z drużyną, organizuje dziwne konferencje prasowe i wydaje dziwne oświadczenia. Mogę sobie wyobrazić, że Bayern zareaguje w ciągu 24-48 godzin. Nie można tego kontynuować. Drużyna potrzebuje nowego impulsu. Tuchel nie jest w stanie go dać - podsumował były reprezentant Niemiec.

Nadzieje Matthausa na razie nie zostaną spełnione. Bayern już zapowiedział, że Tuchel nie straci pracy przed spotkaniem z Arsenalem.