"Nie może być ważniejszy niż Legia Warszawa". Znany ekspert uderzył w Josue. Zdecydowane słowa
Swoją ostatnią wypowiedzią Josue uderzył w działaczy Legii Warszawa. Teraz Portugalczyk doczekał się odpowiedzi od Roberta Podolińskiego, który skrytykował postawę piłkarza.
Josue nie gryzł się w język po niedzielnym meczu z Górnikiem Zabrze (3:1). Środkowy pomocnik, strzelec jednego z goli, w zdecydowanych słowach wypowiedział się na temat sytuacji w klubie. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
- Czasami mam wrażenie, że niektórzy nie doceniają tego, co robię. Nie wiem, co mnie czeka, czy zostanę w Legii. Jeśli odejdę, to będę dumny z tego, co osiągnąłem w tym klubie. To nie ode mnie zależy, jaka czeka mnie przyszłość. Jedyne, co mogę powiedzieć, to że nadal będę grał w piłkę - rzucił.
Słowa Portugalczyka zostały odebrane jednocześnie jako pokaz ambicji, ale też krytyka działaczy stołecznego klubu. Nie każdy jednak okazał się zwolennikiem Josue. W drugiej grupie zdaje się być Robert Podoliński.
- Nie może być ważniejszy niż Legia. To jest piłkarz budzący pewne kontrowersje, który nie pozwala stworzyć monolitu w szatni. Kosta Runjaic oddał pełnię władzy Josue, od którego Legia jest uzależniona - stwierdził.
- Wyobraźcie sobie, hipotetycznie, że przychodzi Marek Papszun i Josue dostaje 15% tych kompetencji? Nie, żaden trener by sobie nie pozwolił na to. Wiele jest egoizmów w szatni Legii, to nie jest pierwszy lepszy klub. Jeśli Josue wymaga szacunku, to chyba w Legii muszą zastanowić się, ile ten szacunek i cena, którą zaproponował Josue, będą adekwatne. Josue nie rozdaje kart. (...) Miejsca, do których może trafić, są egzotyczne - podsumował w TVP Sport.
Umowa kapitana "Wojskowych" jest ważna tylko do 30 czerwca 2024 roku. Do tej pory doświadczony zawodnik wystąpił w 122 meczach Legii, zdobył 28 bramek i zanotował 31 asyst.