"Nie miałem nikogo poza moim PlayStation". Smutne wyznanie byłego piłkarza United
Były zawodnik Manchesteru United, Aaron Wan-Bissaka, przyznał w wywiadzie, że w trakcie pobytu na Old Trafford cierpiał na samotność. Wszystko zmieniło się po zmianie otoczenia.
W 2019 roku Aaron Wan-Bissaka opuścił Crystal Palace i trafił do Manchesteru United. Były mistrz Anglii zapłacił za niego aż 55 mln euro. W zespole tym rozegrał 190 spotkań oraz zaliczył 13 asyst.
Przy okazji letniego okna transferowego prawy obrońca podjął jednak decyzję o opuszczeniu Old Trafford i przenosinach do West Hamu. 26-latek szybko stał się ważnym elementem w drużynie "Młotów".
Kilka dni temu Wan-Bissaka udzielił wywiadu na łamach portalu The Standard. Jak sam przyznał, podczas pobytu w Manchesterze mierzył się z ogromną samotnością. Często wracał do Londynu.
- To było bardzo, bardzo trudne. Pojechałem tam sam i była to moja pierwsza przeprowadzka tak daleko od domu. Nie miałem tam nikogo poza moim PlayStation - powiedział Wan-Bissaka.
- Z racji tego, że Manchester jest mniejszy od Londynu, wszyscy są świadomi wszystkiego, co się dzieje. Musisz być silny psychicznie, aby uniknąć negatywnych rzeczy - podsumował Anglik.
W bieżącym sezonie Premier League na koncie Wan-Bissaki znalazło się 10 występów. Kontrakt z West Hamem obowiązuje do czerwca 2031 roku.