"Nie mamy nic do stracenia". Obrońca Pogoni Szczecin wierzy w zwycięstwo z Lechem Poznań
Pogoń Szczecin w najbliższej kolejce PKO Ekstraklasy zmierzy się na wyjeździe z Lechem Poznań. Obrońca "Portowców", Linus Wahlqvist, wierzy w zwycięstwo swojej drużyny na terenie obecnego mistrza Polski.
Gra w defensywie była jak dotąd największym mankamentem Pogoni za kadencji Jensa Gustafssona. Ostatnio szczecinianie kilka razy zdołali jednak zachować czyste konto. Linus Wahlqvist ma nadzieję na to, że w przyszłości będzie pod tym względem jeszcze lepiej.
- Rzecz jasna zawsze fajnie jest zagrać dla reprezentacji, ale świetnie jest też wrócić do klubu i móc spotkać się z wszystkimi chłopakami stąd. Mamy bardzo dobry skład, z wieloma fantastycznymi ludźmi, więc cieszę się, że jestem z powrotem - powiedział Wahlqvist w rozmowie z oficjalną stroną Pogoni.
- Skład naszej defensywy od początku rundy wiosennej ciągle się zmieniał. Najpierw w meczu z Widzewem czerwoną kartkę dostał Kostas, w związku z czym w kolejnym spotkaniu musiał pauzować, potem z powodu nadmiaru żółtych kartek nie mógł nam pomagać Benedikt Zech. W ich miejsce na środku defensywy grał Mariusz Malec. Mimo tych perturbacji, ciągłych zmian, radziliśmy sobie nieźle - ocenił.
- Wydaje mi się, że z każdym treningiem lepiej się wszyscy poznajemy i rozumiemy. Uważam, że wraz Leo Koutrisem trafiliśmy do bardzo dobrej drużyny ze świetnymi ludźmi, dzięki czemu łatwo jest nam się tutaj dopasować. Trzy czyste konta w czterech meczach mogą cieszyć. Liczę na to, że w kolejnych spotkaniach będzie tylko lepiej i lepiej - dodał.
- W tym momencie Lech ma nad nami w tabeli trzy punkty przewagi, więc wygrana w niedzielę może się dla nas okazać niezmiernie istotna w kontekście walki o medal. Analizujemy wraz ze sztabem szkoleniowym mecze przeciwnika i na pewno będziemy pod jego kątem odpowiednio przygotowani - zapewnił.
- Pogoń zawsze gra widowiskowo i jestem przekonany, że tak samo będzie tym razem. Do końca sezonu pozostało tylko kilka spotkań, a my nie mamy wiele do stracenia. Zamierzamy pokonać na wyjeździe Lecha i zgarnąć na koniec sezonu trzecie miejsce, które zapewni nam grę w europejskich pucharach - zakończył.