"Nie ma żadnych kompetencji. Tragedia". Legenda przejechała się po Kuleszy
Dariusz Dziekanowski w ostatnich miesiącach niejednokrotnie krytykował PZPN i reprezentację Polski. Teraz w rozmowie z WP Sportowe Fakty nie zostawił suchej nitki na Cezarym Kuleszy.
Były reprezentant Polski jest rozczarowany niektórymi decyzjami Michała Probierza. Uważa, że selekcjonerowi brakuje zdecydowania między innymi przy obsadzie bramki.
- Oczekiwałem więcej i myślałem, że gra naszej kadry będzie wyglądała lepiej. Decyzje trenera Probierza powinny być bardziej klarowne. Od lat obserwuje piłkarzy z bliska, nie musi uczyć się naszych zawodników i dlatego w wyborze najlepszych na poszczególnych pozycjach powinien być bardziej zdecydowany. A mam wrażenie, że nadal trwają eksperymenty i nie ma wyłonionego trzonu naszej kadry - ocenił Dziekanowski.
- Nie jestem przekonany, czy możemy grać trzema obrońcami i nasi reprezentanci mają predyspozycje, by skutecznie realizować taki system. Nie ma też stabilnej sytuacji w pomocy. Ponadto, po zakończeniu reprezentacyjnej kariery przez Wojciecha Szczęsnego, należałoby oczekiwać, że selekcjoner powie, kto jest bramkarzem numer jeden - stwierdził.
Dziekanowski najmocniej skrytykował jednak nie Probierza, ale Cezarego Kuleszę. Uważa, że obecny prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej nie ma odpowiednich kompetencji, aby decydować o wyborze selekcjonera.
- Przede wszystkim tragedią polskiej piłki jest fakt, że o wyborze selekcjonera decyduje osoba, która nie ma do tego żadnych kompetencji i doświadczenia trenerskiego. Prezes Kulesza wreszcie ma trenera, z którym może porozmawiać i czuje się w jego towarzystwie komfortowo. Dopóki tak będzie, nic się nie zmieni - powiedział.
- Brakuje mi w tym wszystkim profesjonalizmu i obiektywizmu. Dlatego myślę, że trener Probierz przez długi czas nie musi obawiać się o swoją posadę, niezależnie od osiąganych wyników. Taka jest rzeczywistość - zakończył.