"Nie jesteśmy w wyścigu o tytuł". Trener giganta zaskoczył. Nie wierzy w wielki sukces

Obecnie ekipa ze Stamford Bridge zajmuje drugie miejsce w tabeli Premier League. Stołeczny zespół traci cztery "oczka" do prowadzącego Liverpoolu.

Niedawno ta strata była o połowę mniejsza, ale niedzielne starcie z Evertonem zakończyło się bezbramkowym remisem. Dla wielu kibiców Chelsea było to z pewnością spore rozczarowanie.

"The Blues" raczej nie byli przez ekspertów wskazywani jako faworyci do mistrzowskiego tytułu. Radzą sobie jednak naprawdę dobrze i może namieszać w ścisłej czołówce.

Enzo Maresca nie wierzy jednak w to, że jego drużyna sięgnie w tym sezonie po mistrzostwo. Według niego na takie cele jest jeszcze stanowczo za wcześnie.

- Nie jesteśmy w wyścigu o tytuł. Nie chodzi tu o presję na zawodnikach, klubie czy na mnie. Według mnie tak wygląda rzeczywistość - stwierdzi Maresca.

- Obecnie wyprzedzamy nasze własne oczekiwania pod względem sposobu gry oraz punktów. Mam nadzieję, że pewnego dnia rzeczywiście będziemy mieć presję wyścigu o tytuł - podkreślił.