"Nie jestem szalony". Amorim nie ma złudzeń. Tak widzi następny sezon MU
Kibice Manchesteru United muszą uzbroić się w cierpliwość. Ruben Amorim nie sądzi, by jego drużyna szybko wróciła na szczyt Premier League.
Manchester United rozgrywa koszmarny sezon. W lidze zajmuje dopiero trzynaste miejsce, ale wciąż może otrzeć łzy sukcesem w Lidze Europy. Jeśli ją wygra, zagra w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
W niedzielę "Czerwone Diabły" mogą sobie poprawić nastroje korzystnym wynikiem w derbowym meczu z Manchesterem City. Amorim przed tym spotkaniem tłumaczył, że jego drużyna jest i jeszcze długo będzie w procesie przebudowy.
- Zawodnicy muszą dostosować się do nowych standardów. Wiem, że trudno to zrobić w ciągu roku. Nie mówię, że wygramy ligę w następnym sezonie. Nie jestem szalony. Bardzo cierpimy, żeby w być lepszą drużyną. To nasz cel - wyjaśnił Amorim
- W ciągu sezonu czy dwóch nie będziemy faworytem do mistrzostwa. Wiem, że musimy zrobić wiele rzeczy. Spieszymy się. Nie chce nawet myśleć o tym, że potrzebujemy wielu lat, żeby stać się konkurencyjnymi. Musimy gonić Manchester City i inne drużyny - dodał Portugalczyk.
Amorim zasugerował, że oczekuje na nowych piłkarzy. Nie spodziewa się jednak wielu transferów.
- Chcemy skupić się na naszych mocnych stronach, a następnie spróbować ściągnąć jednego czy dwóch dużym piłkarzy. Dla mnie to może jednak znaczyć coś innego niż dla mediów - powiedział Amorim.