"Nie jest szalony. Ma powody, by nie przepraszać Ten Haga". Romano zabrał głos ws. gwiazdy Manchesteru United
Jadon Sancho mocno podpadł Erikowi ten Hagowi i został całkowicie skreślony przez Manchester United. Fabrizio Romano nie ma wątpliwości, że zimą Anglik powinien zmienić otoczenie.
Skrzydłowy nie znalazł się w kadrze na wrześniowy mecz z Arsenalem. Publicznie odpowiedział na słowa Erika ten Haga, zaprzeczając, jakoby nie przykładał się do treningów.
Po wszystkim wylądował na dywaniku u Holendra. Usunął swój wpis w mediach społecznościowych, ale do dzisiaj nie przeprosił publicznie za skrytykowanie szkoleniowca.
Według mediów jest to jedyna droga do powrotu Sancho do drużyny. Odsunięto go od treningów, brakuje go na zespołowym zdjęciu i wszystko wskazuje na styczniowy transfer Anglika do innego zespołu. Według Fabrizio Romano piłkarz ma swoje powody, aby nie przepraszać Ten Haga, choć dziennikarz nie ujawnił dalszych szczegółów.
- Osoby, które są blisko Jadona Sancho, uważają, że ma on swoje własne powody, aby nie przepraszać Erika ten Haga. On nie jest szalony, ma swoje powody - podkreślił Romano.
- Wygląda to na bardzo napiętą sytuację między sztabem trenerskim Manchesteru United, zarządem klubu oraz samym Sancho - ocenił dziennikarz.
- Mam poczucie, że on będzie miał okazję odejść w styczniowym okienku transferowym i spróbuje czegoś nowego - zakończył.