"Nie interesuje mnie, jak zostanę przywitany przez kibiców"

- Cieszę się, że trafiłem na zespół z Polski w Lidze Mistrzów. Przynajmniej za kilkanaście lat będę mógł powiedzieć, że mierzyłem się z klubem z mojego kraju - mówił przed spotkaniem z Legią obrońca Borussii Dortmund, Łukasz Piszczek.
- Jako piłkarz grałem z Borussią sparingi w Polsce. Nie interesuje mnie, jak zostanę przywitany przez kibiców. Dla mnie ważne będzie rozegranie dobrego spotkania - zadeklarował obrońca drużyny z Signal Iduna Park cytowany przez portal Legia.Net.
- Jak zagramy? Na pewno będziemy faworytami i naszym celem będzie wygrana i rozpoczęcie rozgrywek od zdobycia trzech punktów - powiedział reprezentant Polski.
- Jaka jest różnica między Ligą Mistrzów, a Ligą Europy? Będziemy grali we wtorki i środy, a nie w czwartki (śmiech). To kapitalne uczucie występować w najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych - zakończył Łukasz Piszczek.