"Nie dziwi mnie jego wkurzenie". Urban tłumaczy Podolskiego

"Nie dziwi mnie jego wkurzenie". Urban tłumaczy Podolskiego
Marcin Bulanda / pressfocus
Lukas Podolski był bardzo agresywny w meczu Górnika z Piastem (1:0). Jego zachowanie po spotkaniu próbował wytłumaczyć Jan Urban.
Podolski w meczu z Piastem wszedł na boisko dopiero w 73. minucie, ale i tak stał się główną postacią derbów. Wszystko przez agresję, z jaką walczył na boisku. W kilkanaście minut zdążył popełnić brutalny faul na Damianie Kądziorze, pokazać "gest Kozakiewicza" i odepchnąć Jakuba Czerwińskiego.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po meczu o zachowanie swojego najbardziej doświadczonego piłkarza był pytany Jan Urban. Trener Górnika przy okazji wyjaśnił, dlaczego posadził go na ławce rezerwowych.
- Pilnując tematu minut młodzieżowców na boisku, muszę rezygnować z któregoś ze starszych piłkarzy. W ostatnich meczach padało na Lukasa, a on chciałby grać więcej - tłumaczył Urban.
62-latek uważa, że właśnie pominięcie w podstawowym składzie wyzwoliło nadzwyczajne emocje u Podolskiego.
- Wszyscy zdążyliśmy już poznać Lukasa. To urodzony zwycięzca. Na dodatek jest człowiekiem derbowym, w takich meczach potrafi grać na najwyższym poziomie, więc nie dziwi mnie jego wkurzenie sytuacją, w której musi siadać na ławce - podsumował Urban.
Górnik dzięki zwycięstwu awansował na siódme miejsce w Ekstraklasie. W tym roku rozegra jeszcze dwa mecze: z Koroną i Lechem.
Redakcja meczyki.pl
Marcin KarbowskiDzisiaj · 17:44
Źródło: sport.se.pl

Przeczytaj również