"Nie chcemy takich piłkarzy". Mocne słowa prezesa Bayernu o transferach. Zdradził podstawowy warunek
Jan-Christian Dreesen, nowy prezes Bayernu, wypowiedział się na temat ruchów transferowych klubu. Niemiec przyznał, czego od nowych piłkarzy oczekuje klub.
Dreesen został prezesem Bayernu po odwołaniu Olivera Kahna. Stanowisko w klubie stracił też dotychczasowy dyrektor sportowy Hasan Salihamidzić.
Mimo olbrzymich zmian Bayern pełną parą pracuje nad transferami. W mediach pojawiają się nazwiska kolejnych zawodników przymierzanych do gry w Monachium.
- Thomas Tuchel i Marco Neppe przedstawiają swoje pomysły. To konieczne, by trener był zaangażowany w te decyzje. Rozmowy są kreatywne, czasem wręcz kontrowersyjne - powiedział Dreesen.
Do Bayernu dołączyli już Konrad Laimer i Raphael Guerreiro. Mistrzowie Niemiec jako warunek przy pozyskiwaniu zawodników stawiają nie tylko ich klasę sportową.
- Nowi piłkarze muszą identyfikować się z naszymi wartościami. Nie chcemy najemników, którzy za dwa lata przejdą do innego klubu. Potrzebujemy zawodników, którzy emanują energią i dają z siebie wszystko dla Bayernu - podkreśla prezes klubu.
Dreesen przyznał, że w przyszłości w klubie będą mogli pracować jego byli piłkarze. W tym kontekście wspomniał o Manuelu Neuerze i Thomasie Muellerze.
- Byłoby fantastycznie, gdybyśmy mogli zaangażować tę dwójkę. Każdy klub marzyłby o takiej konstelacji. Ale decyzja należy do zarządu - podsumował Dreesen.