"Nie byłoby źle, gdyby Messi zdobył mistrzostwo świata". Piłkarz Realu Madryt zabrał głos przed finałem
Wielkimi krokami zbliża się finał mistrzostw świata. Toni Kroos zabrał głos przed decydującym spotkaniem na antenie "Magneta TV".
Po 63 spotkaniach katarskiego turnieju wiemy już, kto powalczy o mistrzostwo świata. Już jutro Argentyna stanie naprzeciw obrońcom tytułu z Francji.
W ekipie "Trójkolorowych" znajduje się dwóch piłkarzy Realu Madryt, Aurelien Tchouameni i Eduardo Camavinga. Toni Kroos został zatem zapytany o to, kogo będzie wspierał w decydującym meczu.
- Życzenia na finał? Ze względów osobistych powiem, że Francja, ponieważ gra tam moich dwóch kolegów z Realu - przyznał Kroos.
- Z drugiej strony muszę być szczery, przy karierze, jaką ma Leo Messi, nie byłoby źle, gdyby zwieńczył ją zdobyciem mistrzostwa świata - dodał niemiecki pomocnik.
Messi w trakcie kariery nigdy nie zdołał wygrać mundialu. Najbliżej był w 2014 roku, kiedy Argentyna dopiero w finale przegrała z reprezentacją Niemiec.
Jutro Messi stanie przed kolejną szansą, aby pomóc "Albicelestes" wygrać pierwsze mistrzostwo świata od czasów Diego Maradony. Finałowe spotkanie w Katarze rozpocznie się o godzinie 16:00.