"Nie byłem w żaden sposób dyskryminowany". Były kadrowicz opowiedział o występach w Katarze
Jacek Bąk zabrał głos w sprawie mistrzostw świata 2022. Były reprezentant Polski przyznał, że w Katarze nigdy nie był dyskryminowany, lecz ma świadomość, że sytuacja na Bliskim Wschodzie zmieniła się na gorsze.
Tegoroczne mistrzostwa świata wzbudzają mnóstwo kontrowersji. Organizatorzy imprezy oraz sama FIFA są krytykowani za liczne wykroczenia na drodze do mundialu. Opisywaliśmy to TUTAJ.
Jedną z kwestii, na którą zwraca się szczególną uwagę, jest powszechna dyskryminacja. Jacek Bąk w rozmowie ze "Sportem" opowiedział, jak wyglądało to jeszcze kilkanaście lat temu.
- Grałem tam w latach 2005-2007 i osobiście w żaden sposób dyskryminowany nie byłem. Ale gdy patrzę teraz, co się tam dzieje, jak to jest postrzegane, że podczas budowy stadionów ginęli pracownicy, jakie warunki mają niektórzy ludzie… Ten turniej jest wielką zagadką. Dla mnie to jest mundial kupiony - wyznał.
- Grałem tam kilkanaście lat temu i zawsze widoczna była hierarchia. Wiadomo, to trochę inna religia i inni ludzie, chociaż oni byli przyjaźnie nastawieni. Nie miałem nigdy żadnego problemu i jeśli czegoś potrzebowałem, zawsze pomagali. Byłem tam dobrze traktowany i nie mogę nic złego powiedzieć. Jednak ludzie z niższych sfer nie mieli tak dobrze, bo nie ma tam równości. Ci wysoko w hierarchii żyją na komfortowym poziomie, a ci, co byli w niej nisko, są traktowani - można powiedzieć - nie po ludzku w niektórych sytuacjach - dodał były reprezentant Polski.
Jacek Bąk zabrał również głos w sprawie "Biało-Czerwonych". 49-latek wskazał, co będzie uważał za sukces drużyny Czesława Michniewicza.
- Będziemy się cieszyć, jeśli wyjdziemy z grupy. Mamy niezłą drużynę, chociaż mamy też problemy z obroną. W ostatnim czasie Kamil Glik grał mniej, ale wiem po sobie, że czasem w tym wieku to może i lepiej. Najgorsze jest to, że na ławce w klubie siedzi Jan Bednarek. Nie wiem też, jakie będzie ostateczne ustawienie. Stać nas na wyjście z grupy, bo mamy dobrych napastników, którzy są w niezłej formie - stwierdził były piłkarz Ar-Rajjan SC.