Nie będzie wielkiej zmiany w przepisach. Gianni Infantino storpedował rewolucję [WIDEO]

Na początku lutego 2024 roku IFAB podjęło decyzję o wprowadzeniu niebieskich kartek. Miała być to kara pośrednia między żółtą i czerwoną kartką. Jej pokazanie skutkowałoby wykluczeniem zawodnika na 10 minut, natomiast kombinacja dwóch niebieskich (lub niebieskiej i żółtej) oznaczałaby permanentne wykluczenie.

IFAB planowało rewolucję w przepisach już od lata tego roku. Zamierzano przetestować nowe zasady w rozgrywkach Pucharu Anglii oraz Pucharze Anglii Kobiet. O szczegółach przeczytacie TUTAJ.

Pomysł ten od samego początku nie miał jednak wsparcia ze strony szefów piłkarskich centrali. Aleksander Ceferin zakomunikował, że zmiany nie zostaną wprowadzone w rozgrywkach organizowanych przez UEFA. Teraz rewolucji sprzeciwił się też Gianni Infantino.

- Na szczeblu elitarnym nie będą używane żadne niebieskie kartki. Nie ma mowy. Musimy być poważni. Trzeba także chronić istotę i tradycję gry - powiedział prezydent FIFA.

Tak zdecydowana deklaracja oznacza, że projekt IFAB nie ma właściwie żadnych szans na zyskanie szerszego uznania. Sprawa będzie omawiana podczas zebrania IFAB i FIFA w sobotę, lecz nic nie wskazuje na to, aby niebieskie kartki otrzymały rekomendację ze strony prawników piłkarskich.