Nicola Zalewski oskarżony o udział w aferze bukmacherskiej w Serie A! Wielkie kłopoty piłkarza Romy
Poważne oskarżenia wobec Nicoli Zalewskiego. Reprezentant Polski ma być zamieszany w aferę bukmacherską w Serie A.
Od kilku dni włoskie media żyją aferą bukmacherską na szczytach tamtejszego futbolu. Były fotograf, celebryta i kontrowersyjny biznesmen Fabrizio Corona, skazany w przeszłości na ponad 13 lat więzienia za serię przestępstw, w tym wymuszenia, ujawnił skandal, w który zamieszani są znani piłkarze. O nielegalne obstawianie meczów oskarżono m.in. Nicolo Fagioliego z Juventusu, Sandro Tonaliego z Newcastle (wcześniej Milan) i Nicolo Zaniolo z Aston Villi (wcześniej Roma). Dwaj ostatni opuścili z tego powodu zgrupowanie reprezentacji Włoch.
Corona zapowiedział, że ujawni kolejne nazwiska osób zamieszanych w aferę bukmacherską. Od piątkowego poranka we Włoszech krążyła plotka, że wśród nich będzie wahadłowy Romy i reprezentant Polski, Nicola Zalewski.
Niestety, te informacje się potwierdziły. Według Corony Zalewski także nielegalnie miał brać udział w zakładach bukmacherskich.
Zawodnik Romy przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji U-21 Adama Majewskiego. W czwartek wyszedł w pierwszym składzie na sparing ze Słowacją (2:2).
Na teraz nie wiadomo, jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte wobec Zalewskiego przez Romę i PZPN. Cały czas trwa też śledztwo - Corona twierdzi, że ma kolejne informacje.
Warto dodać, jak zauważył Marcin Długosz z "TVP Sport", że we Włoszech piłkarze mogą grać u bukmachera, o ile jest on legalny, a oni nie stawiają na uprawianą przez siebie dyscyplinę. W tym przypadku ma jednak chodzić o nielegalne zakłady.