"Nic się nie dzieje, wciąż jestem silny". Darwin Nunez zabrał głos po koszmarnym pudle

"Nic się nie dzieje, wciąż jestem silny". Darwin Nunez zabrał głos po koszmarnym pudle
screen
Darwin Nunez w czwartek zaliczył koszmarne pudło w meczu Liverpoolu, nie trafiając na pustą bramkę. Teraz napastnik "The Reds" zabrał głos nt. ostatnich wydarzeń.
Urugwajczyk z pewnością nie będzie dobrze wspominał ostatniego spotkania z Tuluzą. Co prawda trafił do siatki w wygranym 5:1 meczu, ale zaliczył też koszmarne pudło w drugiej połowie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wówczas minął już nawet bramkarza rywali, ale potem nie trafił na pustą bramkę. Piłka odbiła się od słupka, a drogę do siatki znalazła dopiero po dobitce Ryana Gravenbercha.
Gdy piłkarze Liverpoolu cieszyli się z bramki, Nunez nie mógł uwierzyć w niewiarygodne pudło i mocno je przeżywał. Całą sytuację możecie zobaczyć TUTAJ.
Po końcowym gwizdku Urugwajczyk nie zdecydował się na rozmowę z dziennikarzami. W piątek przerwał jednak milczenie, zabierając głos w mediach społecznościowych.
- Nic się nie dzieje. Nadal jestem silny i pracuję nad tym, aby poprawić się osobiście oraz pomóc Liverpoolowi - zapewnił napastnik na platformie X (dawny Twitter).
W sezonie 2023/2024 Darwin Nunez rozegrał jak dotąd 12 oficjalnych spotkań w barwach Liverpoolu. Pięciokrotnie trafił w tym czasie do siatki i zaliczył cztery asysty. "Transfermarkt" wycenia go na 65 milionów euro.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik27 Oct 2023 · 11:56
Źródło: X

Przeczytaj również