"Nic innego nas nie interesuje". Piłkarz Pogoni Szczecin wskazał cel na końcówkę sezonu
Pogoń Szczecin w niedzielę nie miała łatwej przeprawy w spotkaniu z Miedzią Legnica, ale ostatecznie wygrała z czerwoną latarnią ligi 3:2. To spotkanie w rozmowie z oficjalną stroną "Portowców" ocenił Leonardo Koutris.
Podopieczni Jensa Gustafssona mają dużą szansę na to, aby zakończyć rozgrywki Ekstraklasy na najniższym stopniu podium. Cel "Portowców" na końcówkę sezonu jest jasny - to zwycięstwo w dwóch ostatnich spotkaniach ligowych.
- Przez cały tydzień przygotowywaliśmy się pod bardzo trudną batalię. Dużymi fragmentami nie pokazywaliśmy jednak tego dziś na boisku. Mecze takie jak ten dziś są niezwykle trudne. Kiedy przeciwnik nie ma nic do stracenia, to jest na nim mniejsza presja, czuje większą wolność i staje się przez to szczególnie niebezpieczny. Sami mogliśmy się o tym dzisiaj przekonać - powiedział Koutris w rozmowie z oficjalną stroną Pogoni.
- Nie weszliśmy w spotkanie z Miedzią tak dobrze, jak chociażby w ostatni mecz z Legią. Czasem tak jednak w futbolu jest, że nie wygrywasz, gdy na to zasługujesz, albo na odwrót. My dziś zgarnęliśmy trzy punkty i to jest najważniejsze - stwierdził.
- Uważam, że byliśmy dziś trochę niechlujni z piłką przy nodze. Kiedy traciliśmy futbolówkę, nie zawsze też potrafiliśmy się w porę w defensywie zorganizować. Zapłaciliśmy za to, bo w pewnym momencie przez naszą niefrasobliwość rywale otrzymali rzut karny. Na szczęście Dante go obronił. Niestety już minutę później straciliśmy bramkę, co jest niedopuszczalne - podkreślił.
- Jeżeli chodzi o rzuty wolne, to zgadzam się, że nasza obrona nie wyglądała wtedy jak trzeba. Byliśmy skoncentrowani, ale coś było nie tak. Musimy to przeanalizować i naprawić, by podczas pojedynku z Górnikiem takie błędy się już nie pojawiały - dodał.
- Myślę, że sam mecz był dla widzów naprawdę fajny w odbiorze, w dodatku mieliśmy dziś piękną pogodę. Szczerze mówiąc, piłkarzom przy takiej aurze dość ciężko się gra, przypominała mi ona trochę pogodę grecką. Ale dla kibiców była na pewno na plus. Cieszymy się, że odnieśliśmy dziś wygraną. Do końca sezonu pozostały nam tylko dwa mecze. Celujemy w nich w sześć punków, nic innego nas nie interesuje - zakończył.