Newcastle w finale! Kompletna klęska Arsenalu [WIDEO]

Newcastle podeszło do rewanżowego starcia z dwubramkową zaliczką. Na początku stycznia "Sroki" wygrały na Emirates 2:0 po trafieniach Alexandra Isaka i Anthony'ego Gordona.

Środowe starcie rozpoczęło się w brzydki sposób, konkretnie od serii przewinień. Anthony Gordon sfaulował Kaia Havertza, a w odpowiedzi Gabriel Martinelli nieprzepisowo zatrzymał Jacoba Murphy'ego.

Po kwadransie Havertz próbował stworzyć zagrożenie pod bramką Martina Dubravki. Słowaka wyręczył Sven Botman, który zatrzymał napastnika "The Gunners". W kolejnej akcji Odegaard huknął w słupek.

Odegaard próbował doprowadzić do remisu, ale posłał piłkę w trybuny. W 37. minucie Gabriel Martinelli musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Brazylijczyka zmienił Ethan Nwaneri.

Do przerwy Newcastle prowadziło 1:0, mając łącznie trzy bramki przewagi w dwumeczu. W 52. minucie Raya fatalnym podaniem zainicjował akcję bramkową "Srok". Zimną krew w polu karnym zachował Gordon, posyłając piłkę obok Hiszpana.

Po godzinie gry Arteta wpuścił z ławki Raheema Sterlinga i Mikela Merino. W kolejnym fragmencie meczu londyńczycy nie potrafili stworzyć większego zagrożenia pod bramką Dubravki.

Newcastle wygrało 2:0 i awansowało do finału Carabao Cup. W czwartek "Sroki" poznają rywala. Będzie nim Liverpool lub Tottenham. "Spurs" przyjadą na Anfield z jednobramkową zaliczką.