Newcastle United chce wielki talent z Serie A. "Pieniądze nie są problemem"
Newcastle United chce ściągnąć do swoich szeregów Aarona Hickeya. Jak donosi Fabrizio Romano, Bologna chce za piłkarza 20 milionów funtów, ale pieniądze nie są dla "Srok" żadnym problemem.
W 2021 roku angielski klub został w końcu sprzedany przez Mike'a Ashleya. Newcastle United trafiło w ręce Saudyjczyków, co otworzyło nową kartę w historii drużyny. Przejęcie było równoznaczne z rozpoczęciem transferowej ofensywny.
Już podczas styczniowego okienka szeregi "Srok" zasilili tacy zawodnicy jak Kieran Tripper, Bruno Guimarães czy Chris Wood. Nic jednak nie wskazuje na to, by na tym przebudowa kadry miała się zakończyć.
Od następnego sezonu Premier League ekipa Eddiego Howe'a ma bowiem walczyć o europejskie puchary. Angielski szkoleniowiec potrzebuje zatem kolejnych wzmocnień. Najpilniej wygląda kwestia uzupełnienia lewej obrony Newcastle United.
Obecnie flankę tę ubezpieczają Matt Ritchie, Jamal Lewis, Paul Dummet oraz Matt Targett. Każdy z nich ma jednak swoje problemy - pierwszy nie jest nominalnym defensorem, drugi może szukać sobie nowego pracodawcy, trzeci pewniej czuje się na środku obrony, natomiast ostatni jest jedynie wypożyczony z Aston Villi. W związku z tym włodarze "Srok" planują kolejny transfer.
Fabrizio Romano twierdzi, że na celowniku Anglików znalazł się Aaron Hickey. Szkot obecnie gra w Serie A, gdzie broni barw Bolonii. W tym sezonie wystąpił już 27 spotkaniach - strzelił 4 gole i zanotował jedną asystę.
19-letni obrońca uchodzi za wielki talent, a kwota jego ewentualnego transferu może sięgnąć nawet 20 milionów funtów. Włoski dziennikarz podkreśla jednak, że pieniądze nie stanowią dla Newcastle United żadnego problemu.