New York Times: Były gracz Śląska bohaterem tekstu o znęcaniu się nad piłkarzami

Amerykański dziennik "New York Times" postanowił zająć się sprawą znęcania się nad piłkarzami w europejskich klubach. Na swoich łamach opisał historię byłego piłkarza Śląska, Sebino Plaku.


Dalsza część tekstu pod wideo
Amerykańska gazeta, przywołując pobyt albańskiego gracza w zespole z Wrocławia, przedstawiła, w jaki sposób kluby znęcają się nad swoimi zawodnikami. Oto jeden z nich. 


Pod koniec sierpnia 2014 roku prezydent oraz wiceprezydent klubu chcieli wymusić na Sebino Plaku podpisanie aneksu do kontraktu, który redukowałby jego zarobki o ponad pięćdziesiąt procent. Na podjęcie decyzji piłkarz miał dwadzieścia minut. Dodatkowo usłyszał - Jeśli nie podpiszesz, zniszczymy ci karierę.


Plaku jednak odmówił. Przez następne kilka miesięcy trenował samemu trzy razy dziennie - czasami nie miał czasu, by coś zjeść pomiędzy sesjami treningowymi - otrzymywał wysokie kary pieniężne za niewielkie, nawet kilkunastosekundowe spóźnienia na treningi; mógł przebierać się jedynie w szatni juniorów; rozdawał gazety w centrach handlowych po kilka godzin dziennie.


W lutym 2015 roku Albańczyk rozwiązał kontrakt z klubem z Wrocławia. Sprawa trafiła do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu. Przedstawiciele Śląska oczywiście próbowali się bronić. O ile prezydent Paweł Zelm zachował w tej sprawie milczenie, o tyle wypowiedział się na jej temat rzecznik prasowy drużyny, Krzysztof Świercz.


- Jest wielu profesjonalnych piłkarzy, którzy trenują po dwa, trzy razy dziennie i nigdy nie narzekają. To profesjonaliści w pełnym tego słowa znaczeniu. Poza tym są ludzie, którzy pracują w fabrykach po 13 godzin dziennie i otrzymują za to tysiąc złotych na miesiąc, oni również nie narzekają. Naprawdę państwo sądzą, że Plaku ma prawo narzekać na cokolwiek? - pytał się Krzysztof Świercz cytowany przez dziennik "New York Times".


Kwestia znęcania się nad piłkarzami nie dotyczy tylko polskich klubów. Gazeta pisze, że podobne praktyki można spotkać m. in. w Chelsea czy Manchesterze United. "New York Times" przywołuje tutaj przykład Nicolai Boilesena, kapitana Ajaksu Amsterdam, który został odsunięty od pierwszego zespołu, po tym jak odmówił podpisania nowego kontraktu.


To sprawa Sabino Plaku jest jednak w tej chwili najbardziej znamienna, gdyż trafiła ona do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie. Proces Śląskowi wytoczył sam piłkarz i wkrótce ma zapaść wyrok. Chodzi o 840 tysięcy złotych zaległych wypłat.
Źródło: New York Times

Przeczytaj również