Neville przejechał się po liderze Chelsea. Bo rozmawiał z Guardiolą
Gary Neville ostro skrytykował Cole'a Palmera. Powodem jest pogawędka, którą piłkarz Chelsea uciął sobie z Pepem Guardiolą.
Mecz "The Blues" z Manchesterem City był hitem soboty w Premier League. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem 3:1 wstających z kolan mistrzów Anglii.
Przyjazd do Manchesteru z pewnością był istotny dla Palmera, który był związany z City przez kilkanaście lat. Do Chelsea przeniósł się dopiero we wrześniu 2023 roku.
Po meczu reprezentant Anglii rozmawiał na boisku z Guardiolą. Neville był bardzo rozczarowany taką postawą 22-latka.
- Rozmawiali, uśmiechali się... Cole, zostałeś rozegrany. Nie zrobiłeś wystarczająco dużo podczas gry. Jesteś niesamowitym piłkarzem, ale... Do Manchesteru przyjechało 3-4 tysiące kibiców Chelsea. Oni oczekiwali czegoś lepszego. Naprawdę nie chcą oglądać, jak ich piłkarz rozmawia z trenerem rywali i się do niego uśmiecha - powiedział Neville.
- Było w tym coś takiego, że pomyślałem, że Palmer został wystawiony przez Guardiolę. Nie mam nic przeciwko temu, by spotkali się gdzieś wewnątrz. Ja na pewno bym się nie zachował tak jak on, gdybym przegrał na wyjeździe 1:3 - dodał.
Palmer nie strzelił gola w meczu z City. W tym sezonie Premier League ma na koncie czternaście trafień, które uzyskał w 23 występach.