Nenad Bjelica zawieszony po ataku na zawodnika Bayernu. Łagodna kara dla trenera Unionu Berlin
Nenad Bjelica został zawieszony po ataku na Leroya Sane. Szkoleniowiec Unionu Berlin otrzymał karę, ale jest ona znacznie niższa niż zakładało wiele osób.
W listopadzie 2023 roku Nenad Bjelica przejął stery Unionu Berlin. Do tej pory Chorwat poprowadził drużynę ze stolicy w siedmiu spotkaniach. Zespół dwa z nich wygrał, dwa zremisował, zaś trzy przegrał.
W minioną środę ekipa 52-latka starła się z Bayernem Monachium. Do wywalczenia przynajmniej jednego punktu zabrakło niewiele, faworyci wygrali tylko 1:0 (0:0) po trafieniu Raphaela Guerriero.
Najważniejszym wydarzeniem wydaje się jednak starcie Bjelicy z Leroyem Sane. W 74. minucie szkoleniowiec uderzył zawodnika "Die Roten", który wdał się z nim w przepychankę przy linii bocznej. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
W czwartek trener Unionu przekazał, że nie zamierza przepraszać podopiecznego Thomasa Tuchela. Teraz zaś berlińczycy poinformowali o karze, jaką wlepiono byłemu trenerowi Lecha Poznań.
Oficjalnie podano, że Bjelica został zawieszony na trzy mecze. Ponadto będzie musiał zapłacić 25 tysięcy euro nagany finansowej. Obie strony zaakceptowały już taką decyzję.
Tym samym Chorwat opuści spotkania z Darmstadt, RB Lipsk oraz Mainz. Niemniej kara, jaką otrzymał, jest znacznie mniejsza niż pierwotnie zakładano.