Nenad Bjelica dogadał się z nowym pracodawcą. Szkoleniowiec poprowadzi znany klub

Nenad Bjelica w przeszłości pracował w Lechu Poznań, a na początku tego roku łączono go z reprezentacją Polski. Chorwackie media są przekonane, że szkoleniowiec lada dzień podejmie nową pracę - ma zostać opiekunem Trabzonsporu.
51-latek po rozstaniu z "Kolejorzem" z sukcesami prowadził zespoły w swojej ojczyźnie. Najpierw przez blisko dwa lata był szkoleniowcem Dinama Zagrzeb, później przez podobny czas prowadził Osijek.
Od sierpnia 2022 roku pozostaje na bezrobociu, choć łączono go między innymi z posadą w reprezentacji Polski. Ostatecznie Cezary Kulesza postawił jednak na Fernando Santosa.
Teraz Bjelica ma podjąć nową pracę. Jak informuje chorwacki portal "Germanijak", szkoleniowiec praktycznie dogadał się z tureckim Trabzonsporem. Do ustalenia pozostały już tylko ostatnie szczegóły.
Aktualni mistrzowie kraju w tym sezonie radzą sobie zdecydowanie gorzej niż w poprzednich rozgrywkach. Obecnie zajmują dopiero szóste miejsce w tabeli. Do liderującego Galatasaray tracą aż 21 punktów.
Według chorwackich mediów w poniedziałek Bjelica miał spotkać się z prezesem Trabzonsporu, aby ustalić ostatnie szczegóły umowy. Najważniejsze rzeczy dogadano już wcześniej. Oficjalna prezentacja ma nastąpić we wtorek.
Po zwolnieniu z Osijeku Chorwat miał też podobno oferty z Bundesligi. Jego usługami zainteresowane były Stuttgart oraz Hoffenheim. Niemcy nie doszli jednak do porozumienia z Bjelicą, w przeciwieństwie do Trabzonsporu.