Nenad Bjelica: Chcę pewne zwyczaje zmienić w funkcjonowaniu drużyny

– W defensywie gramy już tak jak chcemy. Mecz z Arką jest tego przykładem, bo nie straciliśmy bramki. Jeśli chodzi o ofensywę to wszystko może potrwać miesiąc, dwa lub trzy – przyznał w swoim ostatnim wywiadzie trener Lecha Poznań, Nenad Bjelica.
– Chcę pewne zwyczaje zmienić w funkcjonowaniu drużyny. Po to by Lech osiągał sukcesy. Chodzi mi o sposób gry drużyny. W gruncie rzeczy nie podoba mi się to jak prowadzimy grę, w szczególności myślę o grze skrzydłami. Tego moim zdaniem jest za mało i to mi się nie podoba –
– Sposób rozgrywania akcji pod bramką przeciwnika także musimy poprawić. W ostatnim miesiącu nie mieliśmy czasu, żeby nad tym popracować. Wynika to z tego, że gdy rozpoczęliśmy pracę to brakowało ośmiu zawodników, przed meczem z Arką mieliśmy mecz w środku tygodnia. Nie było na to czasu i nie mogliśmy się do tego dobrze przygotować
– W defensywie gramy już tak jak chcemy. Mecz z Arką jest tego przykładem, bo nie straciliśmy bramki. Jeśli chodzi o ofensywę to wszystko może potrwać miesiąc, dwa lub trzy. Wiele będzie zależało od zawodników