Nenad Bjelica: Byliśmy konkretniejsi w swoich atakach

Trener Lecha Poznań Nenad Bjelica nie ukrywał zadowolenia po bezbramkowym remisie na wyjeździe przeciwko FC Utrecht w pierwszym spotkaniu trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy. Rewanż odbędzie się za tydzień w stolicy Wielkopolski.
- Mogę być zadowolony z tego wyniku. Myślę, że byliśmy lepszą drużyną, mieliśmy lepsze szanse i kontrolowaliśmy rywala. W drugiej połowie mieliśmy dwie, trzy okazje do zdobycia bramki - przyznał Bjelica w rozmowie z oficjalnym serwisem Lecha.
- Byliśmy konkretniejsi w swoich atakach. To dobry wynik przed rewanżem. Wiemy, że musimy wygrać, dlatego jest większa motywacja przed czwartkowym spotkaniem. Wiemy jak ważny jest awans do kolejnej rundy, dlatego myślę, że z pomocą naszych kibiców awansujemy do następnego etapu - podkreślił chorwacki szkoleniowiec.
- Byliśmy lepszą drużyna, pokazaliśmy więcej niż Utrecht. Rywal ligę zaczyna dopiero 10 sierpnia i nie są oni jeszcze perfekcyjnie przygotowani. Z nami było podobnie. Mam nadzieję, że kolejny mecz pokaże naszą jeszcze lepszą formę i z każdym tygodniem zawodnicy będą lepsi - podsumował Bjelica.
- Mogę być zadowolony z tego wyniku. Myślę, że byliśmy lepszą drużyną, mieliśmy lepsze szanse i kontrolowaliśmy rywala. W drugiej połowie mieliśmy dwie, trzy okazje do zdobycia bramki - przyznał Bjelica w rozmowie z oficjalnym serwisem Lecha.
- Byliśmy konkretniejsi w swoich atakach. To dobry wynik przed rewanżem. Wiemy, że musimy wygrać, dlatego jest większa motywacja przed czwartkowym spotkaniem. Wiemy jak ważny jest awans do kolejnej rundy, dlatego myślę, że z pomocą naszych kibiców awansujemy do następnego etapu - podkreślił chorwacki szkoleniowiec.
- Byliśmy lepszą drużyna, pokazaliśmy więcej niż Utrecht. Rywal ligę zaczyna dopiero 10 sierpnia i nie są oni jeszcze perfekcyjnie przygotowani. Z nami było podobnie. Mam nadzieję, że kolejny mecz pokaże naszą jeszcze lepszą formę i z każdym tygodniem zawodnicy będą lepsi - podsumował Bjelica.