"Naszym celem jest wygrywanie. Mamy plan na ten mecz". Maciej Stolarczyk wierzy w zwycięstwo Jagiellonii
Jagiellonia Białystok w 20. kolejce PKO Ekstraklasy zmierzy się na własnym boisku z Pogonią Szczecin. Maciej Stolarczyk liczy na to, że jego zespołowi uda się wykorzystać słabe strony rywala.
Przed meczem z "Portowcami" z kibicami pożegna się Ivan Runje. Doświadczony piłkarz zdecydował się na zakończenie kariery. Stolarczyk ma nadzieję na to, że uda się zadedykować zawodnikowi wygraną nad Pogonią.
- Jest co najmniej kilka powodów, aby wygrać. Ivan Runje żegna się nie tylko z Jagiellonią, ale także z piłką. Wszyscy wiemy, ile sił włożył, aby wrócić, a wcześniej tak wiele tutaj osiągnął. Piłka nożna to nie tylko splendor i wspaniałe momenty, ale także trudne chwile, jak kontuzje. Runje spędził wiele lat w Białymstoku i myślę, że zasłużył na tak efektowne pożegnanie - powiedział Stolarczyk na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Jagiellonii.
- Cieszymy się, że możemy zagrać w końcu u siebie po dwóch remisach i grze, która nas nie satysfakcjonuje. Szanujemy te dwa punkty zdobyte w Gliwicach i Łodzi, ale naszym celem jest wygrywanie - podkreślił.
- Pogoń gra bardzo ofensywnie, co pokazuje nawet ostatni mecz, w którym "Portowcy" wymienili ponad 700 podań. W tej drużynie oczekiwania są wyższe i jedno "oczko" w rundzie na pewno nie spełnia oczekiwań klubu oraz kibiców - przyznał.
- Mamy plan na to spotkanie, znamy atuty rywala, przede wszystkim skrzydłowych – Grosickiego, Almqvista. My jednak mamy swoje mocne strony. Zechcemy wykorzystać słabe strony rywala i odnieść zwycięstwo - dodał.
- Do zdrowia powoli wracają już wszyscy, z których ostatnio nie mogłem skorzystać. Po ostatnim meczu wypadli Matysik i Łaski, był problem z Imazem. W Łodzi wcześniej plac gry musiał opuścić Gual, ale oni powoli wracają do zdrowia i liczę, że w sobotę będę mógł z nich skorzystać. Wraz ze sztabem i trenerami robimy wszystko, aby mogli być do naszej dyspozycji - zakończył.