"Następnego meczu może już nie być". Jasne słowa trenera Śląska Wrocław przed ostatnimi kolejkami

Śląsk Wrocław jest poważnym kandydatem do spadku z Ekstraklasy. Jacek Magiera zabrał głos przed kluczowym spotkaniem "Wojskowych" w najbliższej kolejce.
Śląsk od wielu miesięcy znajduje się w bardzo słabej formie. Seria niezadowalających wyników sprawiła, że w końcu pracę stracił trener Ivan Djurdjević.
Klub postanowił po raz kolejny powierzyć drużynę Jackowi Magierze. Po zmianie szkoleniowca zespół zdobył dotychczas jeden punkt w trzech meczach. Na trzy kolejki przed końcem Śląsk zajmuje 16. miejsce w tabeli ze stratą pięciu punktów do bezpiecznej strefy.
- Dzisiaj najważniejszy jest mecz z Wisłą, a kolejnego może już nie być, jak nie wygramy w sobotę. Wszyscy są tego świadomi - podkreślił Jacek Magiera na konferencji prasowej przed meczem z Wisłą Płock.
- Drużyna widzi progres, drużyna widzi większą jakość na treningu, widzi większą intensywność. Dzisiaj nie mówimy o procesie, nie istnieje takie słowo, jak "proces". Liczy się tylko i wyłącznie "tu i teraz" i trzy punkty, które utrzymują drużynę Śląska w grze o utrzymanie w ekstraklasie - kontynuował trener.
- Psychika odgrywa znaczącą rolę. Pracowaliśmy nad tym, a z takich obserwacji, które zanotowałem w tym tygodniu to widzę dobrą energię, dobre nastawienie. I to, co się działo w tygodniu, teraz trzeba przenieść na mecz mistrzowski, bez tego, bez wyjścia ze swojej strefy komfortu ponad to, co się dzieje, tego wyniku się nie osiągnie. Drużyna jest tego świadoma, pracujemy nad tym i też może dobrze się dzieje, że gramy z drużyną, która jest w naszym bliskim zasięgu, mamy wszystko w swoich rękach - dodał Magiera.
Śląsk zmierzy się z Wisłą Płock dziś o godzinie 15:00. W dwóch następnych kolejkach "Wojskowi" zagrają z Miedzią Legnica i Legią Warszawa.