"Napracowałem się przy jednym strzale". Szczera ocena Kamila Grabary, polski bramkarz pewny swego

"Napracowałem się przy jednym strzale". Szczera ocena Kamila Grabary, polski bramkarz pewny swego
Lukasz Sobala / PressFocus
FC Kopenhaga wygrała 1:0 w pierwszym meczu IV rundy eliminacji do Ligi Mistrzów z Rakowem Częstochowa. Pewnością siebie przed rewanżem emanuje Kamil Grabara.
Mistrzowie Polski szybko stracili gola samobójczego. Później nie byli w stanie odrobić strat, choć mieli ku temu kilka okazji. Czyste konto zachował Kamil Grabara.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po spotkaniu golkiper stanął przed kamerami "Polsatu Sport". Uważa, że jego drużyna zasłużyła na wygraną i emanuje pewnością siebie przed spotkaniem rewanżowym.
- Graliśmy na wyjeździe i o ile chcemy dominować, o tyle wiedzieliśmy, co potrafi Raków i oddaliśmy mu piłkę. 1:0 to bardzo dobry wynik. Zabrakło nam cynizmu i forsowania tempa, by zdobyć drugą bramkę - ocenił Grabara.
- Ile Raków oddał strzałów w drugiej połowie? Może przy jednym się napracowałem. A tak nie miał żadnej klarownej sytuacji. Jego zawodnicy nie mogą teraz siedzieć w szatni i pluć sobie w brodę, bo byli blisko wygranej - stwierdził.
- Przyjechaliśmy zwyciężyć i to zrobiliśmy. A to, że szybko strzeliliśmy gola, trochę zdeterminowało przebieg dalszego spotkania i nasz sposób gry. Dziś wygraliśmy i skłamałbym, że w rewanżu nie wygramy. W tamtym sezonie graliśmy w Champions League i teraz też będziemy - zapewnił.
Walka o udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów rozstrzygnie się w przyszłym tygodniu. Rewanżowe spotkanie Rakowa z FC Kopenhagą zaplanowano na 30 sierpnia. Pierwszy gwizdek arbitra zabrzmi o godzinie 21:00.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik23 Aug 2023 · 07:23
Źródło: Polsatsport.pl

Przeczytaj również