"Napoli czeka rewolucja. Nigdy nie było tak wielkiej możliwości, że Piotr Zieliński zostanie sprzedany"
Choć Piotr Zieliński miał naprawdę udany początek sezonu, to w ostatnim czasie znacznie obniżył loty. Niewykluczone, że latem odejdzie z Napoli. W rozmowie z Marcinem Długoszem z "TVP Sport" taki scenariusz przewiduje włoski dziennikarz, Domenico La Marca.
Reprezentant Polski ostatnie mecze "Azzurrich" zaczynał na ławce rezerwowych. Chętnych na jego usługi podobno nie brakuje. Media łączą go między innymi z Bayernem Monachium. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Włoski dziennikarz, Domenico La Marca, uważa, że Zielińskiego stać na zdecydowanie więcej. Jak wielu kibiców "Azzurrich", jest rozczarowany tym, że Polak nie pokazuje pełni potencjału.
- Kibice są podzieleni. Zieliński jest dla nich istotnym piłkarzem. Takim, od którego cały czas oczekuje się czegoś więcej. W obecnym sezonie jednak, a już zwłaszcza w ostatnich meczach, nie gwarantuje dobrych występów. Z tego powodu stracił miejsce w podstawowym składzie - powiedział La Marca.
- Zielińskiemu nigdy nie udało się zostać liderem zespołu. W Napoli jest czterech piłkarzy z dłuższym stażem, którzy są lub powinni być przywódcami drużyny. To Koulibaly, Insigne, Mertens i Zieliński. Ale Zielińskiemu ta sztuka nigdy się nie udała - ocenił.
W rozmowie z Marcinem Długoszem z "TVP Sport" Włoch ocenił szanse na letni transfer pomocnika. Uważa, że rzeczywiście może dojść do transakcji z udziałem reprezentanta Polski.
- W przyszłym sezonie Napoli czeka jednak poważna rewolucja. Klub może ściągnąć wyróżniającego się piłkarza Hellasu Werona, Antonina Baraka. I niewykluczone, że to właśnie on wskoczy na miejsce Zielińskiego - stwierdził.
- Jeszcze nigdy nie było tak wielkiej możliwości, że Piotr zostanie sprzedany, jak właśnie w tym roku. Jeśli nadejdzie odpowiednia oferta to uważam, że Napoli siądzie do stołu i rozpocznie negocjacje. W przypadku ściągnięcia Baraka ktoś na pewno będzie musiał odejść - zakończył.