Napastnik Arsenalu sugeruje odejście z klubu i narzeka na małą liczbę szans. "Chcę grać regularnie w piłkę"
Nie tylko Alexandre Lacazette ma opuścić latem Arsenal. Podobną drogę prawdopodobnie obierze inny z napastników "The Gunners", Eddie Nketiah.
Jednym z kolejnych etapów przebudowy kadry Arsenalu powinny być zmiany w linii ataku. Aktualne Mikel Arteta ma do dyspozycji tylko dwie nominalne "dziewiątki" - Alexandre'a Lacazette'a oraz Eddiego Nketiaha. Obaj jednak mogą latem opuścić klub. Na temat przyszłości Francuza więcej przeczytasz TUTAJ.
Nketiah z kolei nie wyklucza przedłużenia umowy z Arsenalem, ale na łamach podcastu "The Beautiful Game" zasugerował, że raczej to jego ostatnie tygodnie w barwach "The Gunners".
- Były rozmowy i oferty nowego kontraktu, ale na ten moment moim celem jest gra w piłkę. Regularna gra - podkreślił Nketiah, który na Emirates pełni rolę rezerwowego.
- Takie mam ambicje, to mam nadzieję robić. Ale z drugiej strony jestem w Arsenalu i kocham ten klub - przyznał Anglik. - Teraz skupiam się na końcu sezonu. Po nim usiądę, pomyślę i zobaczę, co jest dla mnie największą szansą, by się rozwijać - dodał.
Napastnik Arsenalu narzeka, że nie mógł pokazać pełni umiejętności w koszulce z armatką na piersi.
- Tylko pół roku byłem na wypożyczeniu. Poza tym - ciągle tutaj, w klubie. I ile zanotowałem startów od pierwszej minuty? Może około 30 we wszystkich rozgrywkach - żalił się zawodnik. - Jeśli chcę zrobić kolejny krok w karierze, muszę więcej grać - podsumował.