Nalepa: Mieliśmy mecz pod kontrolą

Lechia Gdańsk pokonała na wyjeździe Wisłę Płock 2:0 w piątkowym meczu 1. kolejki Ekstraklasy. Michał Nalepa, obrońca gości, pozytywnie ocenił swój debiut w nowej drużynie.
- Jakaś doza niepewności na pewno była. Pierwszy mecz w nowym klubie, początek sezonu to zawsze jest niewiadoma - powiedział Nalepa, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.
- Byłem jednak skoncentrowany i z minuty na minutę na boisku czułem się coraz lepiej i pewniej. Dlatego debiut mogę ocenić pozytywnie - dodał.
- Co do samego meczu to cieszą dwie bramki, które strzeliliśmy w pierwszej połowie, bo dzięki nim grało nam się potem dużo łatwiej. Mieliśmy mecz pod kontrolą, choć po czerwonej kartce dla Dominika Furmana trochę za bardzo się rozluźniliśmy i pozwoliliśmy Wiśle na stworzenie dogodnych sytuacji do strzelania gola. To nie powinno nam się zdarzyć i na pewno będziemy nad tym pracowali - podkreślił defensor.
- Z każdego meczu, nawet wygranego, trzeba wyciągać wnioski, by w kolejnych móc zaprezentować się jeszcze lepiej - zakończył.
Podopieczni Piotra Nowaka w następnej kolejce zmierzą się przed własną publicznością z Cracovią.
- Jakaś doza niepewności na pewno była. Pierwszy mecz w nowym klubie, początek sezonu to zawsze jest niewiadoma - powiedział Nalepa, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.
- Byłem jednak skoncentrowany i z minuty na minutę na boisku czułem się coraz lepiej i pewniej. Dlatego debiut mogę ocenić pozytywnie - dodał.
- Co do samego meczu to cieszą dwie bramki, które strzeliliśmy w pierwszej połowie, bo dzięki nim grało nam się potem dużo łatwiej. Mieliśmy mecz pod kontrolą, choć po czerwonej kartce dla Dominika Furmana trochę za bardzo się rozluźniliśmy i pozwoliliśmy Wiśle na stworzenie dogodnych sytuacji do strzelania gola. To nie powinno nam się zdarzyć i na pewno będziemy nad tym pracowali - podkreślił defensor.
- Z każdego meczu, nawet wygranego, trzeba wyciągać wnioski, by w kolejnych móc zaprezentować się jeszcze lepiej - zakończył.
Podopieczni Piotra Nowaka w następnej kolejce zmierzą się przed własną publicznością z Cracovią.