Najwyższe zwycięstwo w historii Premier League! Dziewięć goli Leicester, Southampton Jana Bednarka rozgromione
Tego nie spodziewali się nawet najwierniejsi fani Leicester City. "Lisy" na otwarcie 10. kolejki ligowej rozgromiły na wyjeździe Southampton... 9:0.
Taki rezultat to ewenement w Premier League. Najwyższe zwycięstwo w historii rozgrywek osiągnęli piłkarze Manchesteru United, którzy w 1995 r. wygrali z z Ipswich Town 9:0. Dziś ten rekord wyrównali podopieczni Brendana Rodgersa.
Pierwszą bramkę dla gości zdobył w 10 min. Ben Chilwell. Dwie minuty później nastąpiło kluczowe dla przebiegu meczu zdarzenie. Czerwoną kartką za brzydki faul na Ayoze Perezie ujrzał Ryan Bertrand.
Grający w dziesiątkę gospodarze kompletnie się pogubili. Jeszcze przed przerwą stracili cztery kolejne gole, a wspomniany Perez trafił do siatki dwukrotnie.
W drugiej połowie goście z Leicester kontynuowali strzelaninę. Perez skompletował hat-tricka, a autor pierwszego gola, Ben Chilwell w sumie zakończył mecz z dwoma asystami. W 85 min. ładnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się James Maddison.
Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się wynikiem 0:8, w ostatniej akcji meczu Jan Bednarek sprokurował rzut karny. Jamie Vardy pewnie wykorzystał jedenastkę, także kompletując hat-tricka i wysuwając się tym samym na czoło klasyfikacji strzelców Premier League.
Southampton zajmuje 18. miejsce w tabeli z ośmioma punktami na koncie. Leicester City awansowało na pozycję wicelidera. Ich strata do prowadzącego Liverpoolu ("The Reds" zagrają w niedzielę z Tottenhamem) wynosi pięć "oczek".