"Największa kompromitacja, jaka mogła się zdarzyć". Słynny trener ocenił polską kadrę. Wskazał faworyta baraży
Reprezentacja Polski w najbliższych dniach rozegra baraże o EURO 2024. Henryk Kasperczak w rozmowie z Super Expressem przyznał, że według niego biało-czerwoni nie są faworytem do awansu.
77-latek nie ma wątpliwości, że brak bezpośredniego awansu na turniej w Niemczech to kompromitacja reprezentacji Polski. Uważa, iż nasza kadra powinna w cuglach przejść przez grupę eliminacyjną.
- Brak bezpośredniego awansu z najłatwiejszej grupy w jakiej graliśmy, to była największa kompromitacja, jaka mogła się zdarzyć. Pomijając kryzys pokoleniowy, jaki mamy, to można było spokojnie grupę przejść i być już w finałach - powiedział Kasperczak.
- Jestem przekonany, że nasi piłkarze odpowiednio zareagują. Pod względem indywidualnych umiejętności są lepsi w większości od piłkarzy z Estonii, również jako drużyna przewyższają rywala - ocenił.
Kasperczak w rozmowie z Super Expressem nie ukrywał, że jego zdaniem biało-czerwoni nie są faworytami baraży. Według niego zdecydowanie wyżej stoją akcje Walijczyków.
- Zdecydowanie lepiej byłoby zagrać z Finlandią. Ta reprezentacja w zasadzie nigdy nam krzywdy nie zrobiła i zwykle z nią wygrywaliśmy. Nie powiem, że nie zrobiła postępów i że nie jest w stanie sprawić niespodzianki - przyznał.
- Jednak nie wierzę, żeby Walia przegrała u siebie z Finlandią. Walijczycy są zdecydowanie w najlepszej sytuacji, bo oba mecze mogą zagrać u siebie i dla mnie są faworytem baraży - zakończył.