"Najsłabiej od czterech lat". Sędziowski ekspert szczerze o polskich arbitrach

Rozgrywki Ekstraklasy wkraczają w decydującą fazę. Wszystko wskazuje na to, że o mistrzostwo Polski walczyć będą Lech Poznań, Jagiellonia Białystok oraz Raków Częstochowa.

"Kolejorz" miał spore pretensje do sędziów po przegranym meczu z Lechią Gdańsk. "Jaga" ostatnio miała natomiast powody do narzekań po ćwierćfinale Pucharu Polski. Najlepsi sędziowie w naszym kraju popełnili ostatnio sporo błędów.

Wątpliwości w tej sprawie nie ma Adam Lyczmański. Były sędzia, a obecnie ekspert CANAL+, w rozmowie ze Sport.pl przyznał, że pomyłek jest najwięcej od wielu lat.

- Od czterech lat prowadzę dokładne statystyki. Pokazaliśmy w CANAL+, że ten sezon jest najsłabszy. Nie pamiętam, żeby błędy aż się tak skumulowały w jednym czasie i żeby wybuchła taka nagonka - powiedział Lyczmański.

- I to nie jest tak, że ja szukam tych sytuacji na siłę, coś wyciągam i komentuję. Nie dzwonię przecież sam do tych wszystkich portali i nie zgłaszam się jako chętny do przeprowadzenia analizy - podkreślił.

- Powiem więcej - jadąc w niedzielę do studia CANAL+, jeszcze przed wszystkimi meczami zaplanowanymi na ten dzień, pomyślałem sobie w samochodzie: oby chociaż dzisiaj było spokojnie. Wyszłaby z tego całkiem niezła kolejka – piątek i sobota były w porządku, z jednym błędem. A ja naprawdę tym chłopakom kibicuję, trzymam kciuki i życzę sobie jak najlepszego sędziowania - zakończył.