Najpierw uderzył Neymara, a teraz go poucza: Musi spokornieć i szanować rywali

W spotkaniu pomiędzy Brazylią a Boliwią w eliminacjach do MŚ 2018 piłkarz gości, Yasmani Georges Duk, w nieprzepisowy sposób uderzył Neymara. Po meczu Boliwijczyk po takim zagraniu postanowił jednak pouczyć gwiazdora Barcelony.
Do nieprzyjemnego zdarzenia doszło w drugiej połowie pojedynku. Duk zaatakował łokciem Neymara, a ten zalał się krwią i musiał chwilę później opuścić boisko.
- Futbol to gra kontaktowa. Chciałem mu odebrać piłkę i przewidziałem zagranie Neymara, który chciał założyć mi siatkę. Wystawiłem rękę i nawet nie zauważyłem, kiedy go uderzyłem - wyjaśniał Boliwijczyk cytowany przez dziennik "Mundo Deportivo".
- To było przypadkowe, nigdy nie byłem złośliwy na boisku, ale tak po prostu wyszło. Neymar chciał wykiwać nas wszystkich, a ja byłem skupiony tylko na tym, by odebrać mu piłkę. Takie rzeczy w futbolu się zdarzają. Mi kiedyś złamali nos i się nie skarżyłem - tłumaczył dalej.
- Według mnie, jeżeli Neymar pragnie zostać najlepszym piłkarzem na świecie, to musi spokornieć i szanować swoich rywali - stwierdził na koniec Yasmani Georges Duk.