Najpierw Leroy Sane, a potem Gareth Bale? Bayern Monachium rozważa transfer niechcianej gwiazdy Realu Madryt

Cały czas nie wiadomo, gdzie w tym sezonie będzie grał Gareth Bale. Sytuację skrzydłowego obserwuje Bayern Monachium, który jest zainteresowany jego sprowadzeniem - donoszą "AS" i "Daily Mail".
Wydawało się, że Walijczyk trafi do chińskiego Jiangsu Suning. W ostatniej chwili na transfer nie pozwolili jednak "Królewscy”, którzy nie widzą go w swojej drużynie. 30-latek również nie widzi już swojej przyszłości w zespole ze stolicy Hiszpanii, odmawiając między innymi z "powodów mentalnych" wyjazdu na turniej towarzyski Audi Cup.
- Bayern monitoruje sytuację Bale'a, myśląc nad wypożyczeniem - pisze dziennik "AS". Według dziennikarzy Bawarczycy mogą czekać z transferem do ostatnich dni okienka transferowego i wówczas negocjować z Realem Madryt wypożyczenie zawodnika.
Mistrz Niemiec szuka wzmocnień na skrzydłach, po tym, jak z klubem rozstali się Franck Ribery i Arjen Robben. Jednym z ich następców ma być Leroy Sane z Manchesteru City, którego Bayern Monachium ma sprowadzić za 110 milionów euro. Drugim może zostać właśnie Gareth Bale.
Reprezentant Walii w sezonie 2018/19 rozegrał 42 mecze dla "Los Blancos" we wszystkich rozgrywkach. Strzelił w nich 14 goli i zanotował sześć asyst.