"Najlepsza dziewiątka ostatniej dekady". On naprawdę powiedział to o Lewandowskim!
Robert Lewandowski zbiera kolejne pozytywne recenzje za grę w Barcelonie. Laurkę dla "Lewego" znajdziemy i w mediach, i... w samym klubie.
Robert Lewandowski nie zwalnia tempa. W środowym meczu z Getafe napastnik podtrzymał świetną formę strzelecką i strzelił jedynego gola, na wagę trzech punktów dla "Barcy".
Była to jego siódma bramka w siódmym występie obecnego sezonu La Liga. "Lewy" wyrósł na głównego kandydata do Trofeo Pichichi, czyli tytułu króla strzelców rozgrywek. Dziennikarze Mundo Deportivo nazywają go nawet per "Pichichi".
- Co możemy powiedzieć o "Pichichim", który strzelił siedem goli w siedmiu meczach? Dziś dał liderowi La Liga trzy punkty, znowu, w jeszcze jednym meczu, spełnił swoją rolę - napisano, określając Polaka jako "opłacalnego".
Lewandowskiego chwalą też w katalońskim Sporcie.
- Wielu przedwcześnie chciało go wysłać na emeryturę, ale Polak nadal gra i strzela gole - czytamy. Był gotowy po odbiciu piłki przez Davida Sorię i trafił na 1:0, później miał kolejną świetną okazję, ale gol nie został uznany. Bardzo aktywny - dodano, oceniając jego grę na 7 w skali 1-10.
RL9 został też obsypany pochwałami przez Hansiego Flicka, który poszedł o krok dalej i niejako porównał go do innych wielkich napastników.
- Lewandowski to najlepsza "dziewiątka" ostatniej dekady - wypalił niemiecki trener. - Ma wokół siebie piłkarzy, którzy mu pomagają, a przed bramką rywala jest fantastyczny - uzupełnił.
FC Barcelona idzie przez bieżący sezon ligowy jak taran. Ma siedem zwycięstw w siedmiu meczach. Okazja na ósme już w sobotę 28 września, przeciwko Osasunie.