Najgorszy moment w reprezentacyjnej karierze Messiego? "Był kompletnie sam. Zanosił się płaczem jak dziecko, które straciło matkę"
Lionel Messi i jego koledzy z reprezentacji mieli kilka okazji, by zapewnić Argentynie trofeum turnieju mistrzowskiego, lecz za każdym razem, gdy doszli do finału rozgrywek Copa America lub mundialu, musieli uznać wyższość rywali. Do jednej z tych chwil wrócił myślami współpracownik Gerardo Martino, Elvio Paolorosso.
W rozmowie z "Marką" opowiedział o tym, co działo się w szatni reprezentacji Argentyny po przegranym w karnych finale Copa America w 2016 r. Wskazał, że to był najgorszy moment Messiego w karierze reprezentacyjnej. W 2016 r. w Argentynie bardzo wierzono, że wreszcie nadszedł czas na tryumf. Argentyna przez cały turniej przeszła jak burza - w grupie wygrała wszystkie mecze (bilans goli 10-1), a w ćwierćfinale i w półfinale rozbiła odpowiednio Wenezuelę 4:1 i USA 4:0.
- Szatnia po finale była pełna bólu. Ale najgorsze miało dopiero przyjść - powiedział trener przygotowania fizycznego. - Mniej więcej o drugiej w nocy poszedłem do magazynu i znalazłem Leo kompletnie samego. Zanosił się płaczem jak dziecko, które straciło matkę.
- Był zrozpaczony i nikt nie mógł go pocieszyć. Przytuliłem go i rozpaczaliśmy razem - przypomniał.