Najciekawsze przyśpiewki kibicowskie. Will Grigg's on fire, Guantanamera, Que sera sera i inne hity stadionów
Doping fanów wpływający na niezwykłą atmosferę na stadionach to stały element meczów piłkarskich. Kreatywni kibice z całego świata prześcigają się w tworzeniu nowych pieśni, przerabianiu hitów muzycznych oraz podłapywaniu popularnych melodii. Można powiedzieć, że ile drużyn, tyle piosenek. My wybraliśmy dla Was kilka najciekawszych naszym zdaniem przyśpiewek kibicowskich.
W wymyślaniu oryginalnych pieśni niosących się po stadionach przodują Brytyjczycy, którzy słyną z przerabiania słów różnych znanych utworów na własne potrzeby kibicowskie. Stąd bierze się niepowtarzalny klimat na wielu obiektach w ojczyźnie futbolu. Głośno śpiewane przez tysiące gardeł przyśpiewki są popularne na całym świecie. Polscy fani także nie mają się czego wstydzić.
Oto kilka subiektywnych, luźnych propozycji. Nie umieszczaliśmy żadnych oficjalnych i nieoficjalnych hymnów drużyn. Zestawienie zawiera po prostu najciekawsze naszym zdaniem piosenki.
Oto kilka subiektywnych, luźnych propozycji. Nie umieszczaliśmy żadnych oficjalnych i nieoficjalnych hymnów drużyn. Zestawienie zawiera po prostu najciekawsze naszym zdaniem piosenki.
"We've got Salah" (The Archies - "Sugar, Sugar")
Szturmująca swego czasu listy przebojów komediowa piosenka „Sugar Sugar” w wykonaniu The Archies doczekała się przeróbki na początku 2018 r. Richy Sheechy, znany irlandzki komik, wielki kibic Liverpoolu, autorsko zintepretował ten utwór. Słowa odnoszą się do ówczesnej sytuacji kadrowej angielskiej drużyny. Włodarze klubu zdecydowali o sprzedaży Phillipe Coutinho do Barcelony. Jak jednak śpiewa fan, występujący tutaj pod pseudonimem Kevin Murphy, nie ma to znaczenia, bo w drużynie nadal jest trio znakomitych atakujących – Salah, Mane i Firmino.
Przeróbka szybko stała się hitem internetu. „Teledysk” do dziś ma na koncie ponad 12 mln wyświetleń. Można powiedzieć, że tekst okazał się proroczy. Odejście Coutinho nie wpłynęło na losy zespołu, który mając w składzie Salaha, Mane i Firmino, po znakomitym sezonie wygrał w tym roku Ligę Mistrzów.
"Kolo, Kolo, Kolo... Yaya, Yaya, Yaya" (2 Unlimited – "No Limit")
Kibicowska wersja refrenu-tytułu utworu „No limit” zespołu 2 Unlimited udowadnia, że nawet najprostsza przyśpiewka może zyskać gigantyczną popularność. Tekst przeróbki poświęcony jest braciom Toure – Kolo i Yayi. Piłkarze rodem z Wybrzeża Kości Słoniowej kilka lat temu razem grali w Manchesterze City, a fani szybko ułożyli nieskomplikowaną piosenkę na ich cześć. W końcu co jest trudnego w śpiewaniu „Kolo, Kolo, Kolo, Kolo, Kolo, Kolo... Toure... Yaya, Yaya, Yaya, Yaya, Yaya, Yaya... Toure”? I tak w kółko! Kibice pokusili się nawet o specjalną choreografię. Cóż, to trzeba po prostu zobaczyć.
"W grodzie Przemysława..." – Kibice Lecha Poznań
Flagowa piosenka fanów poznańskiego Lecha to polski rodzynek w tym międzynarodowym zestawieniu. Na nasz wybór nie miały wpływu żadne osobiste sympatie czy antypatie. Kibice każdego zespołu mają cały wachlarz przyśpiewek na różne okazje. Pośród nich wyróżnia się ta wykonywana przez sympatyków „Kolejorza”.
Piosenka „W grodzie Przemysława” ma prosty tekst nawiązujący do miasta, klubu i kibiców Lecha. Wpada w ucho. Świetnie uzupełniają się tutaj bębny, rytm. Mówiąc krótko: „jest moc”, co powinni obiektywnie przyznać nawet najzagorzalsi przeciwnicy drużyny z Wielkopolski.
"Que sera sera" – Doris Day
Czy istnieją fani piłki nożnej, którzy nigdy nie słyszeli tej niezwykle popularnej melodii i słów: „que sera sera”? Nawet jeśli, to raczej stanowią zdecydowaną mniejszość. Utwór wykonywany w oryginale przez Doris Day został zaadaptowany przez kibiców na całym świecie, którzy według własnych upodobań przerabiają słowa refrenu. Po magicznym „que sera sera” można usłyszeć praktycznie wszystko.
Swego czasu kibice Liverpoolu przerobili tekst w celu uhonorowania Stevena Gerrarda. Na nieszczęście fanów „The Reds” oraz samego Anglika, sympatycy przeciwnych drużyn także zaczęli wykorzystywać ten utwór, by wyśmiewać słynne poślizgnięcie Gerrarda w meczu z Chelsea w 2014 r., które kosztowało zespół z miasta Beatlesów mistrzostwo kraju.
Co ciekawe, tę melodię słychać nie tylko zagranicą, ale również na polskich stadionach. Najpopularniejsza wersja to „Que sera sera, [nazwa klubu] trzy punkty ma”
"Guantanamera" – Joseito Fernandez/The Sandpipers
Tradycyjna kubańska piosenka została napisana w latach 20. ubiegłego wieku, ale międzynarodową sławę zyskała dzięki coverowi grupy The Sandpipers pięćdziesiąt lat później.
Kto wówczas mógł przypuszczać, że spokojna, powolna, ale charakterystyczna melodia będzie wykorzystywana przez kibiców piłki nożnej? A jednak, „Guantanamera” niesie się po stadionach. Podobnie jak „Que sera sera”, doczekała się wielu kreatywnych przeróbek. Najpopularniejszą przyśpiewką w rytm kubańskiego utworu stało się brytyjskie: „You're getting sacked in the morning” („Zostaniesz rano zwolniony”) kierowane do menadżerów mogących spodziewać się zwolnienia z pracy. „Guantanamera” pasuje praktycznie do wszystkiego, niezależnie od sytuacji i języka, w którym się śpiewa.
"Will Grigg's on fire" (Gala – "Freed from desire")
Utwór, który przeżywa drugą młodość odkąd w 2016 r. przerobił go kibic angielskiego Wigan Athletic. Sympatyk nagrał radosną piosenkę o Willu Griggu, północnoirlandzkim napastniku, który w sezonie 2015/16 strzelał dla Wigan gole jak na zawołanie. Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Utwór z refrenem „Will Grigg's on fire” okazał się gigantycznym sukcesem na Wyspach Brytyjskich, szczególnie w ojczyźnie snajpera. Podczas Euro 2016, w którym uczestniczyła Irlandia Północna, piosenka biła rekordy popularności. Po uroczystym powrocie piłkarzy do kraju, Grigga przywitano najgłośniej, choć napastnik nie zagrał na turnieju mistrzowskim nawet minuty.
Z pozoru skromna przeróbka radiowego hitu sprzed ponad dwudziestu lat przyniosła kibicowi Wigan rozpoznawalność i prezent od klubu w postaci całorocznego karnetu. A sam utwór „Freed from desire” doczekał się niedawno kolejnej aranżacji muzycznej. Remix autorstwa duetu Drenchill & Indiana podbił listy przebojów w wielu krajach, w tym Polsce. Czy wpływ na decyzję o utworzeniu nowej wersji piosenki miała popularność przeróbki wielbiącej Willa Grigga? Patrząc na wielką popularność „Will Grigg's on fire”, to bardzo możliwe.
Jan Paprot