"Najbliższe" derby na świecie? Co za historia we Francji

Od paru lat Paris FC rywalizuje na Stade Sebastien Charlety. Przyszła jednak pora na zmianę. W środowy wieczór drugoligowiec ogłosił, że od kolejnej kampanii będzie występował na Stade Jean-Bouin.

W przeprowadzce nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie to, że obok znajduje się Parc des Princes, stadion derbowych rywali klubu, Paris Saint-Germain. I nie chodzi tutaj o kilometrowe dystanse.

Środki boisk obu aren dzieli odległość 210 metrów. W najwęższym punkcie między obiektami jest jednak wyłącznie 20 metrów. Są one położone po dwóch stronach Rue Claude Farrere.

Co ciekawe, na Stade Jean-Bouin występuje kobieca ekipa PSG. Najprawdopodobniej przeniesie się ona na Parc des Princes, zaś pozostaną tam kluby rugby i futbolu amerykańskiego.

Dotychczas derbami uznawanymi za "najbliższe" były starcia Dundee FC i Dundee United. Obie ekipy grają w szkockiej ekstraklasie na stadionach zbudowanych przy Sandeman Street.

Francuskie areny wytrzymują jednak porównanie ze szkockimi obiektami. Środki placów gry na Dens Park i Tannadice Bark dzieli 280 metrów, zaś najkrótsza odległość pomiędzy stadionami to 95 metrów.

Do stoczenia "najbliższych" derbów obu ekipom potrzebny jest łut szczęścia w Coupe de France bądź awans Paris FC do Ligue 1. Jest on bardzo możliwy. Klub zajmuje bowiem drugie miejsce w Ligue 2.