"Na tym opiera się życie reprezentacji". Probierz czarował na konferencji

Na konferencji prasowej po meczu ze Szkocją Michał Probierz starał się zdiagnozować problemy reprezentacji Polski. Szkoleniowiec kilkukrotnie podkreślił, że istotne jest, aby zawodnicy grali w swoich klubach.
Po zakończeniu rywalizacji ze Szkocją Michał Probierz nie był w zbyt dobrym nastroju, ale też nie uderzał w wisielcze tony. Selekcjoner starał się skupić na tych rzeczach, które mogą zaowocować w przyszłości.
W rozmowach z mediami oraz na konferencji prasowej podkreślił istotę regularnych występów kadrowiczów w ich klubach. Nie jest to szczególne zaskoczenie, już wcześniej szkoleniowiec mówił, że do reprezentacji będzie powoływał tych graczy, którzy swoją jakość udowodnią na co dzień.
- Życie reprezentacji opiera się na zawodnikach, którzy regularnie grają w klubach. To jest najważniejsze - stwierdził Probierz.
Jednocześnie wypada przypomnieć, że w pierwszym składzie na Szkocję wystawiony został Jakub Moder. Środkowy pomocnik Brighton uzbierał... cztery minuty w tym sezonie Premier League. Z drugiej strony powołania nie otrzymali Radosław Murawski albo Rafał Augustyniak, czyli kluczowi zawodnicy Lecha Poznań oraz Legii Warszawa.
Pamiętajmy też, że w trakcie zgrupowania dowołano Mateusza Wieteskę. Środkowego obrońcę wyciągnięto z niebytu w Cagliari. W bieżących rozgrywkach Serie A stoper wybiegał 106 minut.
W trakcie listopadowego zgrupowania szansę od selekcjonera otrzymali też Jakub Kiwior, Nicola Zalewski, Adam Buksa, Kacper Urbański czy Tymoteusz Puchacz. Abstrahując od innych względów - żaden z nich w klubie nie uzbierał nawet 50% możliwych minut w tym sezonie rozgrywek ligowych.