Na to Francja przeznaczy premię za MŚ. Reprezentanci Polski mogliby wziąć przykład

Nic nie wyszło z obiecanej przez szefa rządu Mateusza Morawieckiego premii dla reprezentantów Polski za awans do 1/8 finału MŚ. Po tym, jak do mediów przedostały się informacje o pomyśle przekazania z publicznych pieniędzy kilkudziesięciu milionów złotych kadrowiczom, premier wycofał się z tego pomysłu.

Mimo tego, polscy piłkarze zdążyli już podzielić się pieniędzmi, zanim je jeszcze otrzymali. Jak mówił na naszych łamach Grzegorz Krychowiak, "szkoda, że tej premii nie ma, bo kilka milionów poszłoby na szczytny cel. A tak nie pójdzie nic" (cały wywiad TUTAJ).

Premię, tyle że nie od rządu, a od swojego związku piłkarskiego (który otrzyma pieniądze od FIFA), dostaną za to Francuzi. "RMC Sport" pisze, że francuska federacja chce podzielić 30% kwoty wręczonej przez FIFA. Jeśli "Trójkolorowi" wygrają mistrzostwa, każdy z zawodników dostanie 400 tys. euro.

W przypadku zajęciach miejsc drugiego, trzeciego lub czwartego suma ta spadnie do ok. 250 tys. euro. To niewiele więcej niż wynosi dniówka Kyliana Mbappe.

Francuscy dziennikarze podkreślają, że wszystkie pieniądze tradycyjne zostaną przekazane na cele charytatywne. Reprezentanci Francji nie zamierzają więc dzielić się między sobą pieniędzmi, podobnie jak to było w przypadku Polaków.

Półfinałowy mecz Francja - Maroko zaplanowano na dziś na 20:00. Finał mundialu odbędzie się w niedzielę 18 grudnia o 16:00.