"Myślałem, że w bramce stanął zamaskowany piosenkarz". Rio Ferdinand szydzi z Kamila Grabary
Kamil Grabara nie popisał się w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Manchesterem City. Angielscy eksperci, na czele z Rio Ferdinandem, nie szczędzili ostrych słów polskiemu bramkarzowi.
Golkiper zebrał fatalne noty w duńskich mediach (więcej TUTAJ), ale jego występ nie przeszedł bez echa praktycznie w całej Europie. Na tym etapie Ligi Mistrzów bramkarzowi z pewnością nie powinny się zdarzać tak duże błędy.
Również angielscy eksperci nie zostawili suchej nitki na bramkarzu. Jego występ w bardzo dosadnych słowach podsumował choćby sam Rio Ferdinand.
Były reprezentant Anglii nawiązał do znanego na Wyspach programu "The Masked Singer", w którym piosenkarze śpiewają w specjalnych maskach. Celem jest ukrycie ich tożsamości.
- Myślałem, że w bramce stanął zamaskowany piosenkarz - zażartował z Grabary Ferdinand. Polak od pewnego czasu gra bowiem w specjalnej masce, która ma chronić go przed kolejną kontuzją twarzy.
- Jedyną wymówką może być to, że maska mu się zsunęła na oczy. Poza tym nie widzę innego usprawiedliwienia. Każdy bramkarz musi to obronić, przecież to był strzał prosto w niego - ocenił Darren Fletcher.
- Słabe zachowanie bramkarza. To katastrofalny błąd - skwitował z kolei Stephen Warnock, który podobnie jak Grabara grał niegdyś w barwach Liverpoolu.