"Muszę mieć ostatnie słowo". Amorim nie bierze jeńców w Manchesterze United

"Muszę mieć ostatnie słowo". Amorim nie bierze jeńców w Manchesterze United
News Images / pressfocus
Ruben Amorim niedawno został nowym trenerem Manchesteru United. Portugalczyk nie ukrywa, że wymaga dużej władzy w klubie i nie zamierza iść na ustępstwa.
Sezon 2024/2025 nie jest łatwy dla "Czerwonych Diabłów". Po zwolnieniu Erika ten Haga i zatrudnieniu Rubena Amorima na razie wyniki nie uległy poprawie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Portugalczyk rozpoczął już porządki w drużynie. Zimą na wypożyczenia do innych klubów powędrowali między innymi Marcus Rashford i Tyrell Malacia.
Amorim nie ukrywa, że wymaga pełnej władzy, jeśli chodzi o politykę transferową. Ma nadzieję na to, że latem drużyna zostanie wzmocniona.
- W przypadku każdego zawodnika, który dołącza do drużyny, to ja muszę mieć ostatnie słowo. To było bardzo jasne od samego początku - powiedział Amorim.
- Staramy się znaleźć odpowiednich zawodników, którzy mają warunki fizyczne na poziomie tej ligi. Chodzi o młodych i głodnych sukcesu graczy - dodał.
Obecnie "Czerwone Diabły" zajmują dopiero 13. miejsce w Premier League. W piątkowy wieczór zmierzą się z Leicester City w czwartej rundzie Pucharu Anglii.
Redakcja meczyki.pl
Maciej PietrasikDzisiaj · 09:42
Źródło: Fabrizio Romano

Przeczytaj również