"Musimy pokazać jaja". Ancelotti wypalił przed rewanżem z Arsenalem

Pierwsza potyczka z Arsenalem była wstrząsem dla Realu Madryt. "Królewscy" bardzo wysoko przegrali (0:3), a sami nie potrafili stworzyć dogodnych sytuacji.

Mimo tego do wielkich zmian na Santiago Bernabeu nie doszło. Carlo Ancelotti wciąż pełni rolę szkoleniowca zespołu i uważa, że dwumecz w Lidze Mistrzów nie będzie miał wpływu na jego przyszłość.

- Nie sądzę, aby moja przyszłość była od tego uzależniona. Mamy plan, który musimy zrealizować. Będziemy grać wyżej, szybciej, kontrolować przebieg spotkania - zapowiedział na konferencji prasowej.

- Musimy pokazać jaja. Bernabeu pomogło nam w przeszłości i jestem pewien, że tak będzie teraz. Może nasz stadion przytłoczy Arsenal, może - dodał.

- Potrzebujemy jedności i magii Bernabeu. Nie możemy sobie pozwolić na błędy, musimy być doskonali. Nie martwię się, nie mogę się doczekać tego spotkania - podsumował.

Rewanż z Arsenalem zaplanowano na 16 kwietnia. Mecz poprowadzi Francois Letexier z Francji.