"Musiał wcielić się w Supermana". Włosi chwalą Skorupskiego
Łukasz Skorupski był bohaterem meczu Bolonii z Szachtarem w Lidze Mistrzów. Polak został doceniony przez media.
Skorupski już na początku meczu obronił rzut karny egzekwowany przez Heorhija Sudakowa. Jego parada miała kapitalne znaczenie dla losów spotkania, które zakończyło się bezbramkowym remisem.
Serwis TuttoMercatoWeb ocenił reprezentanta Polski na 7. To najwyższa nota wśród zawodników Bolonii.
- Jego umiejętność bronienia rzutów karnych zdecydowała o tym, że Bologna nie straciła gola na początku meczu. Kto wie, jak to wszystko by się skończyło, gdyby padł gol... - czytamy w komentarzu.
Taką samą notę Skorupskiemu przyznał też serwis Virgilio Sport. Także on uznał Polaka za najlepszego zawodnika swojej drużyny.
- Minęły tylko cztery minuty, a on już musiał wcielić się Supermana - napisano w uzasadnieniu noty.
Z chóru nie wyłamała się redakcja OA Sport. I od niej Skorupski otrzymał 7.
- Wykonał tylko jedną interwencję, ale o nieocenionym znaczeniu. Jego obrona rzutu karnego uratowała Bolonię - oceniono.