"Musi się bardziej przygotować. Kolejny Portugalczyk szuka usprawiedliwienia". Hajto ostro krytykuje Santosa

W ostatnich dniach wiele mówi się o tym, że doświadczony selekcjoner nie do końca przygotował się do pracy w Polsce. Były obrońca kadry zarzuca Santosowi, że nie ma on już motywacji do działania na najwyższych obrotach.

- Zrzucanie przez Santosa winy na to, że nie mamy piłkarzy, uważam za niesprawiedliwe. Mamy piłkarzy, tylko on musi bardziej przygotować się do zawodu, jaki wykonuje dzisiaj w naszym kraju - wypalił Hajto.

- Jest pytanie, czy on ma jeszcze tę ikrę, żeby chcieć pracować. Ja tej ikry w jego oczach nie widzę. Co jednak miał zrobić Kulesza? Podejść i sprawdzić czy on ma ten żar w oczach? - powiedział.

Hajto uważa, że selekcjoner biało-czerwonych szuka łatwych wymówek. Uważa, iż Santosowi zależy w Polsce przede wszystkim na pieniądzach. Jego pensja jest rekordowa w warunkach polskiego futbolu.

- Dla Santosa numerem jeden były jego finansowe. Właśnie do było najdłużej dogadywane z PZPN-em. Uważam, że on ubliża naszym młodym, utalentowanym chłopakom - stwierdził.

- Oni wyjeżdżają za granicę. My możemy skrytykować ich za jakiś mecz, ale nie możemy powiedzieć, że nie mają talentu i nie potrafią grać w piłkę. Kolejny Portugalczyk u nas w kraju szuka usprawiedliwienia - zakończył.