Murawski przed spotkaniem z Ruchem: Nie będzie sentymentów

Radosław Murawski i Michał Helik znają się doskonale ze zgrupowań reprezentacji młodzieżowej. Teraz spotkają się po przeciwnych stronach boiska i będą ze sobą rywalizować. - Nie będzie sentymentów. To derby, więc nikt nie odstawi nogi - mówią zgodnie obaj zawodnicy w rozmowie z oficjalną stroną Piasta Gliwice.
- Nasze oczekiwania? To proste - interesują nas trzy punkty -
Zaczynamy wygrywać, więc karuzela kręci się w dobrą stronę. Ruch też jest na fali... Spotkają się dwie dobre drużyny, które są na topie. Mam nadzieję, że to my wygramy poniedziałkowy mecz -
Nie pozostaje nic innego i się zgodzić - obie drużyny są w dobrej formie. Trzeba wyjść na murawę, jako drużyna, pokazać się z jak najlepszej strony i zdobyć komplet punktów
Kadra to spore wyróżnienie, szczególnie że wcześniej zmagałem się z kontuzją. Cieszę się, że tym krótkim okresem po urazie zasłużyłem na powołanie od trenera Dorny. Sam pobyt na kadrze dużo mi dał. Na treningach pracuje się inaczej niż w klubie. Jestem zadowolony, że się tam znalazłem i to duży bodziec do dalszej pracy. Szkoda, że nie udało się zagrać w żadnym meczu, ale może następnym razem będzie inaczej
- Koledzy są zawsze, ale na boisku będziemy w pracy, więc trzeba się traktować inaczej. Po meczu znowu będziemy kolegami, ale na 90 minut musimy o tym zapomnieć. Nie można odstawiać nogi, bo to może nas sporo kosztować. Na murawie nie ma kolegów, ale trzeba podejść do tego z głową - p
To prawda, nie będzie sentymentów. To są derby, a wszyscy wiemy, że w takich meczach nie odstawia się nogi - nieważne z kim się gra -